Bieganie zimą nie jest łatwe, szczególnie jeśli dopiero jesteś na początku tej przygody. Jeżeli jednak zdoła Ci się przetrwać ten trudny okres pluchy i mrozu, wiosna będzie dla Ciebie prawdziwą nagrodą! Porzuć kanapowy tryb życia, oderwij się od paczki solonych orzeszków i nie pozwól swojemu wewnętrznemu misiowi zapaść w zimowy sen!
Bieganie zimą a motywacja
Wiadomo, żeby zrobić pierwszy i każdy kolejny krok, potrzebna jest motywacja, a możemy wyróżnić jej dwa rodzaje: wewnętrzną i zewnętrzną. Jedni potrzebują tylko tej pierwszej, gdyż są w pełni przekonani o ważności swojego celu i nic ani nikt im w tym nie przeszkodzi. Druga grupa osób potrzebuje być nagradzana, doceniana lub dostać „motywacyjnego kopa”. Nie ważne czy samemu, z trenerem, z bliskimi, z heatlh partnerem, lub z nowo poznanymi – ważne, żeby trwać w postanowieniu, mimo wszelkich przeciwności! Zimą możemy ich trochę znaleźć, ale mamy też sposoby na ich odczarowanie.
Duże zmiany małymi krokami
Oto kilka trików, pozwalających pokonać zimowego lenia:
- Jak się zmotywować do wstania z łóżka kiedy na dworze plucha, ciemno a Ty musisz być o 5 na nogach, żeby zdążyć pobiegać przed pracą? Przypomnij sobie, że najtrudniejszy jest pierwszy krok. Jeśli uda Ci się wyłączyć budzik i przejść do pozycji siedzącej, to już praktycznie jesteś wygrany!
- Jeżeli wybierasz się rano na trening, już wieczorem, poprzedniego dnia przygotuj sobie sportowy strój. Rano nie będziesz musiał tracić czasu na szukanie i zyskasz kilka minut dodatkowego snu.
- Wieczorem, przed porannym treningiem, przygotuj sobie śniadanie. Może to być overnigth oats lub po prostu banan.
- Powiedz żonie/mężowi/chłopakowi/dziewczynie/mamie, że masz zamiar biegać rano i jeśli włączysz „drzemkę”, niech bez skrupułów wygoni Cię z łóżka.
- Przed snem zwizualizuj sobie efekty jutrzejszego biegu. To, że będziesz miał dobre samopoczucie przez resztę dnia, będziesz czuł dumę, że dałeś radę i będzie to kolejny mały krok do sukcesu.
- Jeśli nie biegasz sam, umów się z kolegą w konkretnym miejscu o konkretnej godzinie, będzie Ci łatwiej wyjść z domu. Taka motywacja działa w obie strony, może też kogoś zmobilizujesz i będziesz uczestniczył, w jego drodze do sukcesu.
- Przeziębienie to typowy czynnik antymotywujący podczas zimowego biegania. Jeśli boli Cię gardło i źle się czujesz, odpuść sobie. Bieganie z przeziębieniem jest dość niebezpieczne, gdyż może powodować różne komplikacje. Postaraj się odpocząć lub poćwiczyć w domu.
- Jak uniknąć przeziębienia? Ubieraj się na cebulkę i pamiętaj o czapce. Noś ubrania specjalnie do tego przystosowane, z oddychających materiałów, termoaktywne. Rozciągaj się w zacisznym miejscu, na klatce schodowej lub w przedpokoju.
A może macie jakieś inne rady, dla osób zapadających w zimowy letarg?
P.S. To dla Ciebie za mało? Zajrzyj na http://spirolife.pl/active i zobacz co jeszcze dla Ciebie przygotowaliśmy.