Najcięższy moment trasy, to podbieg pod Central Park. Wydaje się, że meta jest tuż tuż, a trzeba jeszcze mocno popracować by cieszyć się z finiszu.

Najcięższy moment trasy, to podbieg pod Central Park. Wydaje się, że meta jest tuż tuż, a trzeba jeszcze mocno popracować by cieszyć się z finiszu.
To jest ten moment, w którym uaktywnia się wewnętrzny mechanizm obronny. Przechodzisz z trybu wysokiej motywacji, do podświadomego podważania sensu wyznaczonego celu.